Stało się, żona zabrała mi show. W głowie układałem zdania, którymi opiszę po przyjeździe do domu zdobycie II miejsca w kategorii starców w biegu Super Trail – 130 w Lądku…












Leh

Drugą naszą przygodą rowerową podczas pobytu w Himalajach Indii był zjazd z czterotysięcznika. To była jazda. Podjechaliśmy rowerami pod wierzchołek leżący opodal Shanti Stupy w Leh do wysokości 3850 m . Ścieżka momentami przysypana była dużymi luźnymi kamieniami. Powyżej nastromienie wzrosło. Podłoże było gładkie, twarde z piaskiem po wierzchu. Pchając rowery dość szybko osiągnęliśmy wierzchołek. Okazało się, że odległość przerasta możliwości naszego sprzętu fotograficznego. Mam nadzieję, że przedstawione poniżej zdjęcia, chociaż trochę przybliżą nachylenie stoku, jego długość i bajkową scenerię zjazdu. Gorąco polecam amatorom trekkingów w okolicach Leh tę trasę, jako przerywnik codziennych wypadów w góry. 1...

Rafting rzeką Zanskar – Ladakh 2011 Uwieńczeniem pobytu w Himalajach Indii, był rafting rzeką Zanskar. Początkowo mieliśmy wybrać się do Nimo by tylko obejrzeć miejsce, w którym rozpędzony z gór Zanskar wpada do Indusu mającego swe źródła pod świętą dla hinduizmu i buddyzmu górą Kajlas na Wyżynie Tybetańskiej. Za namową Sebastiana wybraliśmy wariant raftingu w tej okolicy. Pomysł okazał się genialnym rozwiązaniem. Oferta agencji turystycznej obejmowała przejazd busem do wioski Chilling położonej nad rzeką Zanskar, spływ 30 kilometrowym odcinkiem Zanskaru do wioski Nimo, obiad i powrót do Leh. Wszystko w cenie 1250 rupii ( po negocjacjach). Przy kursie 44,4 rupii...

Domy z ludzi wypłukane, drzew korzenie w niebo sterczą… , takiego widoku spodziewałem się lądując w Leh po wielkiej powodzi. Serwisy informacyjne podawały liczby 300 zabitych i około 1000 zaginionych. Nocna nawałnica w suchym prawie pustynnym regionie o 4 centymetrach opadów rocznie spowodowała katastrofę. Z potężnych himalajskich dolin wypłynęły rzeki o wysokości fali do 4 metrów. Niosły ze sobą domy, samochody, ogromne głazy i wyrwanych ze snu ludzi. In August 2010 we were in the Indian Himalayas. We were planning to reach the summit of Stok Kangri ( 20135 feet). The weather forecast hasn’t been that bad for 70 years....

W sierpniu będąc na trekingu w regionie Ladakh ( Himalaje Indii) przeżyliśmy z Józikiem i Zdzichem najciekawszą jak dotąd przygodę rowerową. Początek był banalny. Chłopcy wysłali mnie w jakiejś sprawie do centrum Leh (stolicy regionu). Mieszkaliśmy w pięknie położonej dzielnicy Changspa Był to trzeci dzień pobytu na wysokości 3500 metrów. Nagle zobaczyłem je w pełnym słońcu. Rowerki stały przed biurem podróży ” Słoneczne Wakacje” i patrzyły na mnie. Musiałem podejść. Boss poinformował , że na następny dzień organizują wyjazd na najwyższą przejezdną przełęcz na świecie Kardung La na wysokość 5340 m a z niej zjazd rowerem 40 km w dół...