21 lis 2014

The Author

Share

Biegiem na Krywań – fotorelacja
IMG_1513

10 października wybraliśmy się biegać  w Tatry Słowackie.

Cinek, tam pobiegniemy

Cinek, tam pobiegniemy

Tak blisko???

Tak blisko???

Na treningu było nas troje.  Marcin i  ja próbowaliśmy biec na wierzchołek Krywania. To trzecie „czekało” na szczycie.

Widmo Brockenu

Widmo Brockenu

Widmo Brockenu. Wśród alpinistów panuje przesąd, że jeden raz zobaczone przynosi nieszczęście w górach. Dopiero trzykrotne ujrzenie swojego widma przestaje być złym omenem. Coś w tym jest. Pamiętam zimową wspinaczkę na Jagnięcy Szczyt. Ruszyliśmy rano we mgle. Po pokonaniu dość łatwej drogi, wychodząc ponad chmury osiągnęliśmy wierzchołek. Koledzy dostrzegli na tle chmur swoje postacie w świetlistej aureoli. Miałem szanse na ujrzenie widma trzeci raz . Zeskoczyłem z wysokiego głazu, aby jak najszybciej do nich dotrzeć i zobaczyłem… świetliki w oczach. Dwa stawy skokowe skręcone bolały jak fiks. Po widmie ani śladu. Nie wiedziałem jak zejdę, ale na kolegów mogłem liczyć. Dali mi plecak miedzy nogi, abym w przyszłości mógł zostać ojcem i zepchnęli żlebem w dół. Dość szybko byłem pod ścianą.

Cinek

Cinek

Z Trzech Źródeł zaczęliśmy z Cinkiem dość ostro. Szybko osiągnęliśmy Niżnią Przechybę. Krywań ubrany był w czapkę z chmur.

Krywań

Krywań

Na horyzoncie Polska

Na horyzoncie Polska

Minutka na zdjęcie i pobiegliśmy dalej przez Wielki Krywański Żleb, którym zimą zjechaliśmy z Krywania na nartach. Po około 2 godzinach i 15 minutach byliśmy na wierzchołku. Jak już wspomniałem tam czekało na nas widmo Brockenu.

To ja

To ja

A to Cinek

A to Cinek

Panoramki

Panoramki

Panoramki

Panoramki

Panoramki

Panoramki

Panoramki

Panoramki

Widmo z tyłu też pokazało 2 palce

Widmo z tyłu też pokazało 2 palce

Fajnie być w Tatrach

Fajnie być w Tatrach

Krywań

Krywań

Wracaliśmy w dół w dobrych nastrojach. Szczególny spokój osiągnął Cinek mając świadomość, że musi jeszcze dwa razy spotkać się z widmem, aby spokojnie hasać po górach.

Powrót

Powrót

Teraz na Rysy

Teraz na Rysy

Profil trasy

Mapa i profil

Mapa i profil

 

marek No comments
Leave a comment