11 mar 2012

The Author

Share

Spacer na Kozie Żebro
IMG_0167

Wykorzystując dobrą pogodę wyskoczyliśmy z Józikiem na Kozie Żebro. Potraktowaliśmy to jako nagrodę za rany odniesione przy wejściu na Busov. W pamięci mieliśmy przeciętną pogodę, trudny do zjazdu śnieg i w moim przypadku serię wywrotek, włącznie z wiszeniem na narcie głową w dół. Zapomniałbym jeszcze o zderzeniu z nieustępliwym bukiem. Kilka fotek z turów poniżej.

Podejście pod Busov

Podejście pod Busov

Pod wierzchołkiem Busova

Pod wierzchołkiem Busova

Skrzynka trochę nisko

Skrzynka trochę nisko

Trasa na Kozie Żebro jest łatwa i przyjemna. Ruszyliśmy szlakiem z Dol. Łopacińskiego z nowym członkiem zespołu.

Nowy członek grupy

Nowy członek grupy

Na szlaku

Na szlaku

Szybko dostaliśmy się w partie szczytowe, skąd rozpościerał się piękny widok na Beskid Niski. W oddali pojawiły się ośnieżone wierzchołki Tatr. Było cudownie.

Józik, w oddali Tatry

Józik, w oddali Tatry

Tatry z Koziego Żebra

Tatry z Koziego Żebra

Podochoceni  atmosferą gór postanowiliśmy zjechać stromym odcinkiem szlaku do Regetowa. Już po kilku skrętach wiedzieliśmy, że to porażka. Cienka warstwa zmrożonego śniegu pękała pod nartami i wpadaliśmy w śnieg jak w wilcze doły. Zapadał się również nasz nowy czworonożny towarzysz.

Stok do Radocyny

Stok do Radocyny

Niestety, piękne drzewo rosnące na wierzchołku Koziego nie wytrzymało naporu niedawnej wichury.

Kozie Żebro

Kozie Żebro

 

marek No comments
Leave a comment