11 lut 2012

The Author

Share

Busov – zima 2012
IMG_0035

Wysowa-Zdrój, 11 luty 2012

W Beskidzie Niskim panują świetne warunki narciarskie. Praktycznie, gdzie wola tam droga. Jedynym utrudnieniem jest niska temperatura. W nocy jest mroźno(-23). W dzień też niewiele cieplej. Wybrałem się na długo planowaną trasę, na Busov. Właściwie nie sam szczyt był dla mnie celem, lecz obiecujące zjazdy z głównego i wschodniego wierzchołka na stronę wschodnią. Zrezygnowałem ze szlaku przez Cigelkę ( duża część szlaku biegnie drogą w dodatku obok wioski cygańskiej) i wybrałem trasę zaczynającą się poniżej cerkwi Kosmy i Damiana. Początkowo biegnie ona prawie płasko, malowniczą leśną ścieżką.

Kto znajdzie dzięcioła

Kto znajdzie dzięcioła

1

1

To nie dzięcioł

To nie dzięcioł

Dalej poszedłem na skróty, mijając z lewej strony Hrb, na przełęcz między Hrbem a wschodnim wierzchołkiem Busova. Teraz zostało dość ostre podejście. Masy śniegu zalegające zbocze wymusiły na mnie ostre zadawanie z kija. Jednak świadomość, że z powrotem będę tędy zjeżdżał działała jak anabole. Ze wschodniego wierzchołka trawersem dotarłem do znanego z letnich wypadów „schronu” pod głównym wierzchołkiem Busova. Po 3 godzinach i 10 minutach byłem na szczycie.

Pod wschodnim wierzchołkiem Busova

Pod wschodnim wierzchołkiem Busova

Busov już blisko

Busov już blisko

Schron

Schron

Busov, w głębi Wysowa

Busov, w głębi Wysowa

Początek zjazdu

Początek zjazdu

Dalej to poezja zjazdów. Sprawdźcie sami :)

Pozdrowionka

Pozdrowionka

marek 3 Comments
3 Comments
  1. Wiem, ze czekają jeszcze trudniejsze wypady np. na Folusz.

  2. Sorry!! wiem że mogłem dzisiaj zadać razem z Tobą na Busov, ale wiesz że każdy może mieć chwile słabości zwłaszcza jak o 5.00 rano za oknem miałem 23 mrozu
    a zające jak to się u nas mówi w powietrzu zamarzały! Gratuluję wypadu!!

Leave a comment