












Witajcie wędrowcy.
Wczoraj byłem na 2 godzinnym rozruchu na Słowacji. Wyjechałem raniutko, żeby zobaczyć , czy łany czosnku niedźwiedziego (największe skupisko tego zielska jakie znam) na zboczach Busova zaczęły kwitnąć. Z Wysowej-Zdroju do wioski Cigelka można dojechać rowerem w 30 minut. Dalej szlakiem obok wioski cygańskiej w górę . Od wioski dołączył do mnie rowerzysta. Cały mieścił się pod rurką, tylko głowa wystawała za kierownicy. Tym razem zapomniałem zabrać dla malca cukierków .
Już na wysokości 730 m zaczyna się zielony dywan czosnku rozpościerający się pod liściastymi drzewami . Cały las pachnie czosnkiem. Z liści czosnku niedźwiedziego podobno można zrobić fajną sałatkę. Kwiaty są trujące. Nie przyjechałem jednak w celach kulinarnych. Chciałem sprawdzić czy już możemy się wybrać na Busov z przyjaciółmi Józikami by podziwiać kwiatostan. Jest jeszcze za wcześnie. Tylko w okolicach strumieni pojawiają się białe kwiaty.
Wracam do Wysowej. Polecam trasę jako treningową z pięknymi widoczkami. Nie polecam tym,którzy nie lubią czosnku. Zapach jest naprawdę intensywny. Dojechałem do wysokości 730 metrów pod wierzchołek Busova. Do tego miejsca trasa ma tam i z powrotem 15,4 kilometra . Przewyższenie 644 m. Czas przejazdu 1 godz. 50 min.